Ostatnio mam kryzys i cały czas chodzi za mną coś słodkiego. Ooooo ratunku i pomocy! Wtem zostałam zainspirowana przez @b3thebestversionofyourself - troszkę przekształciłam jej przepis i voila! Stworzyłam przepyszne biszkopciki, nie mogłam się powstrzymać i zjadłam ich ponad normę :p Hehe ale takie ciacho to nie grzech!
Składniki na biszkopt:
- 4 jaja
- ksylitol (wedle uznania)
- 70 g mąki gryczanej (bądź inna)
- 35 g odżywki białkowej
- szczypta soli
- maliny/tryskawki
- żurawina/rodzynki (opcjonalnie)
- łyżka proszku do pieczenia
- czubata łyżka jogurtu naturalnego typu greckiego
Składniki na masę:
- jogurt naturalny typu greckiego
- 2 białka jaj
- 4-5 łyżek żelatyny
- ksylitol (wedle uznania)
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Żółtka miksujemy z odżywką białkową. Po kolei dodajemy resztę składników (oprócz owoców) cały czas miksując. Na sam koniec mieszamy żółtą masę z pianą z białek. Ciasto wykładamy do sylikonowych foremek, po czym do każdego biszkopcika dorzucamy 4-5 malinek (nie szczędzimy ich, bo nadają cudowny kwaskowy smak). Foremki wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 15-20 minut.
Przygotowanie masy:
W połowie szklanki gorącej wody rozpuszczamy 4-5 łyżek żelatyny i odstawiamy do wystygnięcia. Białka ubijamy z ksylitolem na sztywną pianę po czym mieszamy z jogurtem naturalnym. Na koniec do masy dodajemy rozpuszczoną żelatynę i tak przygotowaną masę odstawiamy do lodówki, aby lekko stężała.
Biszkopciki przecinamy w poprzek na 2 części, które smarujemy obficie (aaa! nie żałujmy sobie :p) masą jogurtową. Odstawiamy je na chwilę do lodówki, do całkowitego stężenia, po czym nie pozostaje nic innego jak rozkosznie raczyć się nimi :)
wyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuńMuszą smakować obłędnie :)!
OdpowiedzUsuńojj tak, myślałam, że połknę je wszystkie na raz :p
OdpowiedzUsuń