Płaski i umięśniony brzuch - każdy chce go mieć, a nie każdy ma. Hmm a co najlepsze KAŻDY MOŻE GO MIEĆ :) Jednak jak to w życiu bywa, nie ma nic za darmo. Według mnie brzuch jest najbardziej kłopotliwą częścią ciała. Jakby tylko czekał na naszą chwilę słabości, mniejsze lub większe grzeszki, aby zdradzić je całemu światu.
Nie da się określić ile czasu, potrzebujemy na uzyskanie wymarzonych efektów, bo każdy z nas stanowi indywidualny przypadek ;) pewne jest jednak to, że trzeba ćwiczyć aeroby, aby spalić tkankę tłuszczową, która skrupulatnie kryje nasze mięśnie. Samo "pykanie" brzuszków to za mało... owszem wzmacniamy mięśnie, ale od tego warstewka tłuszczu nam nie zniknie. Stawiałabym na różnorodność treningową, bo regularne ćwiczenia, bardzo korzystnie wpływają na nasz środek ciała (core), napinamy brzuchy nawet podczas ćwiczeń na inne partie mięśniowe np. przy squadach.
Osobiście opowiadam się za różnorodnością ćwiczeń, tak aby poruszyć jak najwięcej włókien mięśniowych, aby jak największą część brzucha zaktywizować. Przy zwykłych, tradycyjnych spięciach pracujemy tylko nad górną partią, a co z resztą??? zgnębić ją ćwiczeniami!!! jeee :D rób deskę przodem, bokiem, dodawaj ruch nogi, wykonuj nożyce poziome, pionowe, ćwiczenia w siadzie, podporze, w leżeniu - RÓŻNORODNOŚĆ! Wykonaj tyle powtórzeń, aż poczujesz palenie w mięśniach i od tego momentu policz do 10, dopiero wtedy zakończ serię. Mięśnie muszą poczuć wyzwanie. Odczekaj 10-15 sekund i uderzaj do kolejnej serii. Myślę, że ok. 15-minutowe ćwiczenia, co 2 dzień mogą przynieść zadowalające efekty, pod warunkiem, że nie jest to nasz jedyny trening. Kolejna istotna sprawa: wykonuj ćwiczenia świadomie, szkoda czasu na bezmyślne machanie. Podczas serii utrzymuj brzuch w napięciu, nie rozluźniaj go odkładając barki na podłogę.
Proszę o cierpliwość, a za niedługo udostepnię Wam parę dobrych ćwiczeń :)
Przy zachowaniu płaskiego brzucha bardzo ważne jest racjonalne odżywianie. Spożywaj 5 posiłków dziennie z dużą ilością warzyw i owoców. Nie rób długich przerw między posiłkami, a już na pewno nie głódź się! Przyniesie to odwrotne skutki-organizm będzie odkładał tłuszcz na "czarną godzinę". Staraj się ostatni posiłek spożyć, ok. 2 godzin przed snem.
