środa, 15 października 2014

INNIO

Miałam okazję zostać twarzą marki odzieżowej INNIO i chciałam pokazać się Wam w trochę innej odsłonie niż zwykle ;) Muszę przyznać, że było to dla mnie ciekawe doświadczenie i świetna zabawa. Bardzo miło współpracowało mi się z fotograf Anią Powałowską, która potrafi wydobyć piękno z takiej paskudy jak ja :p Przy okazji zapraszam do polubienia jej profilu Ania Powałowska

Jeżeli chodzi o samą markę INNIO... to odzież z klasycznymi, zgrabnymi krojami i dobrymi, naturalnymi materiałami. Osobiście zauroczona jestem miękkimi, przyjemnymi skórami. Jestem pewna, że będą nosić się wygodnie i już nie mogę doczekać się swojej szarej ramoneski ;) Dobre, polskie produkty, w dobrej cenie. W 100% mogę polecić również kaszmirowe wdzianka, które ze względu na właściwości materiału, sprawdzają się w różnych warukach pogodowych (zarówno na ciepłe, jak i na chłodne dni). Więcej zdjęć znajdziecie na stronie INNIO. Zapraszam ;)






czwartek, 9 października 2014

Czekolada po mojemu ;)

Ojj łasuch ze mnie... Uwielbiam czekoladę i co zrobić? Już się przekonałam niejednokrotnie, że jak tylko mam chwilę słabości i sięgnę po słodką, mleczną czekoladę, to moja cera w jednym momencie cierpi strasznie na tym :( 

Czekolada jest zdrowa, o ile w swoim składzie zawiera minimum 70% kakao, które jest źródłem wapnia, magnezu, cynku oraz żelaza. Kakao korzystnie wpływa na nasze zdrowie: chroni układ krążenia, serce, pomaga w wyeliminowaniu udaru mózgu, cukrzycy czy raka, przydatne jest w walce ze stresem.

Jak kakao ma się dla nas, czyli ludzi sportu? ;) Pobudza i daje nam sporą dawkę energi, redukuje zmęczenie, przyspiesza regenerację organizmu po intensywnym wysiłku fizycznym, ale i umysłowym.

Hmm tylko, dla niektórych gorzka czekolada jest nie do przełknięcia. Eee tam takie gadanie. Polecam pyszne kakao do picia albo czekoladę według mojego sposobu:

W garnuszku na małym ogniu roztapiamy 200-300g gorzkiej czekolady, w moim przypadku o zawartości 90%. Mieszamy czekoladę, uważając, aby jej nie przypalić, pod koniec dodajemy odrobinę mleka (6 łyżek) oraz miodu według własnego uznania. Do gładkiej masy dosypujemy orzechy laskowe oraz migdały. Czekoladę przelewamy do plastikowego pojemnika po czym odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy masa zgęstnieje, kroimy ją na małe kawałeczki, a na koniec wstawiamy do lodówki. 

Zdrowe odżywianie to styl życia...




poniedziałek, 6 października 2014

Pavigym

W piątek  miałam okazję brać udział w szkoleniu, odnośnie interaktywnej maty Pavigym do treningu funkcjonalnego. Mata zamontowana jest jako stały element podłogi całej sali bądż wybranego fragmentu pomieszczenia. Co sprawia, że nie jest zwykłą podłogą? Amortyzująca struktura oraz narysowane na niej różne plansze z kolorowymi światłami. Mata zapewnia naprawdę świetną zabawę, powiedziałabym nawet, że pozwala przenieść się do cudownych czasów dzieciństwa ;) Pavigym współgra z systemem, dzięki któremu można dostosować trudność treningu do stopnia zaawansowania ćwiczących. Przed każdym ćwiczeniem system wyświetla sposób jego wykonania.

Co myślę na temat Pavigym? Jest fajnym dodatkiem (powiedziałabym gadżetem) do programu treningowego, jednak uważam, że system komputerowy nigdy nie zastąpi kreatywności dobrego trenera. Fajne jest to, że program zapisuje nasze wyniki treningów (tylko na interaktywnych elementach), dzięki czemu możemy obserwować swój rozwój. Minusem jest to, że planszy nie da się dostosować do wzrostu osób ćwiczących, dlatego ja (kurdupel) musiałam robić wieeelkie susy przy wykroku, aby zachować zasady narysowanej drabinki. Mata gwarantuje dobrą zabawę oraz samopoczucie. Dobrze wprowadzać do treningu innowacje, aby nie wpadać w rutynę. Z tego właśnie względu matę oceniam pozytywnie, ale nie jako rzecz bez której trening nie może się obyć. Fajny gadżet dla klubu, chociaż uważam, że same plansze, bez systemu też dałyby radę. Przecież najważniejsza jest inwencja twórcza trenera ;)







środa, 1 października 2014

Pasta z awokado

Dzisiaj szef kuchni poleca błyskawiczną, wyśmienitą pastę z awokado. 

Składniki:
-2 dojrzałe awokado
-średniej wielkości cebula
-2 ząbki czosnku
-2 łyżki soku z cytryny
-opcjonalnie siemię lniane/otręby żytnie/pestki słonecznika

Awokado obierz i rozgnieć widelcem na papkę. Awokado wymieszaj z drobno posiekaną w kostkę cebulą, startym czosnkiem i sokiem z cytryny. Na koniec doprawiamy szczyptą soli i pieprzu. Wedle uznania można dodać np. siemię lniane albo otręby żytnie, dla lepszej perystaltyki jelit. Pastę wstawiamy na godzinę do lodówki, tak aby przeszła smakiem. Świetnie smakuje z grzankami żytnimi :)