środa, 24 września 2014

Zadbaj o siebie...

Post zainspirowany jest wczorajszymi wydarzeniami z mojego jakże ciekawego życia :p Wczoraj pod koniec ostatnich zajęć, zaczął boleć mnie nieziemsko brzuch. Muszę przyznać, że jeszcze nigdy nic tak mnie nie bolało - ból był tak silny, że wieczór spędziłam pod kroplówką... W drodze do szpitala miałam natłok myśli, typu "obiecuję sobie, że będę regularnie badała się, będę bardziej o siebie dbała, już nie będę obiadała się złymi rzeczami..." itp.

Na sali była dziewczyna, która żalila mi się, że już ma dosyć szpitala, bo ostatnie 4 miesiące, spędzała właśnie w nim. Rozżalona mówiła, że nie może sobie na to pozwolić, bo musi opiekować się dzieckiem, bo w pracy wkurzą się itd., a poza tym, życie jest nie fair, bo jedni hulają zdrowi, a drugich cały czas czepia się jakieś choróbsko...

Nie chcę żeby ten post zabrzmial zbyt patetycznie, ale...

Tak sobie myślę, że nie doceniamy tego co mamy.  Lubimy narzekać tak naprawdę na błachostki, a zapominamy o chwaleniu tego co naprawdę jest w życiu ważne. No tak, przecież jesteśmy nieśmiertelni! Tak nam się wydaje. Mimo wszystko, proszę zatroszczcie się o siebie ;) Zadbajcie o wysoką jakość życia: odżywiajcie się zdrowo, wysypiajcie się, ćwiczcie, badajcie się regularnie, rzućcie nałogi, znajdźcie czas na odstresowanie się! Nigdy nic nie wiadomo, a później, może znaczyć za późno. Ten post niech i dla mnie będzie przypominajką ;)

P.S. Już dzisiaj czuję się dobrze.











4 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że to nic poważnego... Może jakiś wirus jelitowy? Mnóstwo teraz tego fruwa na mieście. Mam nadzieję, że czujesz się lepiej i jutro będziesz w Energy - uwielbiam Twoje zajęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :))) Już wszystko ok, także widzimy się jutro ;)

      Usuń
  2. Ogromna ispira z tych fotek! Dzięki wielkie

    www.kaminskadorota.pl

    OdpowiedzUsuń