piątek, 21 listopada 2014

Przygotowania do konkursu ;)

Tak bardzo chciałam Wam zdać relację z moich przygotowań do konkursu, jednak miałam taki młyn, że dopiero teraz udało mi się znaleźć na to chwilę.
 
Nie sądziłam, że tak będę to przeżywać, ale od niedzieli czuję ogromny stres ze zbliżającym się FitLookiem. Ostatni tydzień, czyli ostatni moment na dopięcie wszystkiego na ostatni guzik. Sporo czasu zajęło mi dobranie odpowiedniego stroju. Oczywiście kupiłam 2, ale ostatecznie wystąpię w błyszczącym staniku - w końcu to gala ;) Mam za sobą wiele godzin nauki pozowania, chociaż towarzyszą mi obawy, że stres przeszkodzi mi w zaplanowanej prezentacji... ale co tam, najwyżej będę improwizować :p
 

 
 
 
Przed chwilą wróciłam z opalania natryskowego. Sama usługa przebiegła bardzo szybko, przyjemnie i profesjonalnie. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że jeśli opalanie natryskowe, to tylko z Fake Bake! Zobaczymy jak jutro będzie prezentowała się opalenizna, ale coś czuję, że pięknie. Dlaczego nie wybrałam solarium? To proste... bo niszczy skórę.


 
 
Oczywiście cały czas trzymam dietę, o której Wam kiedyś pisałam. W środę jadłam chałkę z dżemem mojej mamuni. Przyznaję, że była to najlepsza chałka z najlepszym dżemorem na świecie :D Był to nasz celowy zabieg, aby załadować trochę węglowodanów.

Resztę napiszę po konkursie. A tymczasem trzymajcie za mnie mocno kciuki, bardzo przyda mi się Wasze wsparcie :)



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz